Od czasów wejścia ludzkości w erę przemysłową poszukiwany był przez inżynierów odpowiedni nośnik ciepła zarówno w przypadku instalacji ciepłowniczych, jak też substancja, która w najbardziej efektywny sposób dokonywałaby stabilizacji temperatury na możliwie niskim poziomie, tych elementów konstrukcyjnych instalacji, które ze względu na charakter swojej pracy, mogłyby osiągnąć temperaturę zagrażającą ich integralności lub efektywności funkcjonowania.
Woda w przemyśle
Substancją, która w najbardziej efektywny sposób spełniałaby obie te funkcje okazała się być woda.
Niezależne jednak od charakteru w jakim woda znajdzie się w układzie przemysłowym, musi się ona cechować bardzo szczególnymi parametrami przewidzianymi przez inżyniera projektującego dany system.
Na tej samem zasadzie co dobór odpowiednich materiałów do budowy danej infrastruktury przemysłowej i elementów systemowych, wykorzystywana woda w danym środowisku również musi spełniać rygorystyczne normy i charakteryzować się szczególnymi cechami. Jako, że naturalnie występująca woda bardzo często dalece odbiega od zakładanych przez projektanta systemu parametrów, konieczne staje się jej chemiczne skorygowanie. Taki proces nazywa się kondycjonowaniem wody.
Korygowanie parametrów wody
Kondycjonowanie wody jest procesem trudnym i stosunkowo skomplikowanym. Z tego powodu nie jest to zabieg, który firma przemysłowa może wykonać sama. Konieczne w tym celu jest skorzystanie z usług firm wykwalifikowanych w tej branży.
Jedną z nich jest firma Transhelsa, która na podstawie dostarczonych przez zleceniodawce danych, potrafi posiadanymi w swojej ofercie środkami chemicznymi, dokładnie skorygować takie parametry wody jak: twardość, zawartość tlenu. skład mineralny, odczyn pH, oraz poziom zasolenia.
Wszystkie te modyfikowalne parametry mają ogromne znaczenie w jakości, a nawet integralności systemu przemysłowego, w którym dana woda będzie wykorzystywana. Powszechnie znany jest efekt obecności wody w pobliżu metalowych elementów, pokrywają się rdzą w zastraszającym tempie. Aby do tego nie dopuścić, wystarczy zastosować inhibitor korozji. Jest to szczególny rodzaj środka chemicznego, który swoim działaniem wytrąca z wody cząstki tlenu, oraz osadzając się na ściankach elementów metalowych, skutecznie chroni całość instalacji przed powstawaniem ognisk korozji.
Inne zagrożenia ze strony wody
Niezależnie od charakteru danej instalacji, tego czy woda będzie wykorzystywana jako nośnik ciepła, czy chłodziwo, jej obecność pomiędzy metalowymi elementami w bardzo krótkim okresie czasu doprowadzić może do całkowitej dewastacji tychże elementów.
Oprócz wspomnianej już korozji wystąpić może niekontrolowany rozrost bakterii w systemie, lub też powstanie trudnego do usunięcia kamienia, który znacznie ograniczy wydajność dotkniętej nim instalacji kotłowej.
Te i wiele innych zagrożeń da się w łatwo sposób usunąć, lub im skutecznie zapobiegnąć poprzez zadbanie o odpowiednie parametry użytkowanej w naszym systemie przemysłowym wodzie.
Gorzej kiedy trzeba dobrać ihibitor korozji w instalacji, w której para ma kontakt ze spożywką. Szczerze mówiąc mam problem z korozją, ale bałem się stosować chemii. Wiem natomiast, że niektórzy dozują chemię w zakładach produkujących żywność i problemu korozji rozwiązali. Muszę ten temat przemyśleć.
Zapraszamy do kontaktu z nami. Kondycjonowanie wody w układach parowych jest możliwe również w przypadku, gdy para wodna ma styczność z żywnością. Posiadamy środki antykorozyjne niezawierające inhibitorów lotnych, które są w pełni bezpieczne również w takiej sytuacji.
Pozdrawiamy,
Zespół Transhelsa Polska
Tel. +48 42 207 67 67